Miyavi - profil.

Kazumi

..

" W hotelach zwykle pokazuje się jakiś dokument tożsamości...

Naiaa

lol ale mimo wszystko mogl poprosic o zapisanie innego .. nie uwazasz ze w taki sposob kazdy by mogl pojsc i dowiedziec sie jak on ma na imie?
zreszta nie wazne Very Happy

maayatan

tylko ze oni nie uzywali zadnych 'środkow bezpieczenstwa' [widzialam tylko DWÓCH ochroniarzy, i to tylko przy wejsciu na koncert bo to byla obsluga hali koncertowej]

a recepcjonistka mowila kazdemu kto wpadl na to zeby zapytac , gdzie i kiedy Miyavi wychodzi, wiec dochodzilo do takich sytuacji ze 7 samurajow nawiewało przed 30 osobowym tłumem [na angielskich forach jet o tym z resztą sporo napisane]

Kazumi

Ah~ A Maaya-tan, masz zdjęcia jakieś? ^_____^
Bardzo jestem ciekawa jak wyglądał ^___^

maayatan

a, zapomnialam o odpisaniu,

gomen >_<

no więc Miyavi-san był trochę wyższy ode mnie i miał ten sam kolor skóry co ja [co jest trochu dziwne bo nawet moja półjaponka-półniemka ma trochę żółtawą]

no i kolejno jak wyglądał:

na koncercie jak my wszyscy: zgrzany i uradowany
potem o pierwszej w nocy: miał na sobie taki czarny stroj, który widac na fanowskich filmikach z Bonn[Miyavi chodził tylko w tym czarnym non stop] no i był troche zdziwiony co ja tam robie o pierwszej w nocy, ale i tak miał banana na twarzy

potem o trzeciej tej samej nocy hm...to bylo to picie w klubie i Miyavi był po kilku głebszych

a potem rano miał kaca i ten sam strój Very Happy

", i wyjebał z siedzenia w autokarze

tia, i rano juz nie mial tipsów i ma takie dłuuugie i wąskie palce...[w dotyku tez normalka Very Happy

]

Kazumi

Maaya-tan z tych opisów wynika, że ty go... SZPIEGOWAŁAŚ!!

Tak trzymać!! mad

maayatan

nie

"
wlasnie chodzi o to ze ja go nawet nie szukałam
tylko jako jedna z nielicznych nie mialam hotelu na noc, więc całą noc się włóczyłysmy a we dnie szlajałysmy sie po miescie non stop
i dlatego zawsze wpadalam na Miyaviego Very Happy

"

co do tych ludzi którzy chodzili za nim z kamera to ja ich nie chwytam T.T
chyba najglupsza była akcja jak z dziewczynami namawiałysmy kazdego zeby sobie poszedl spod klubu w ktorym pił miyavi i kavki boiz
bo bylo nieciekawie-na zewnątrz ok. 30 osób, kontra Miyavi i jego zespól czyli 7 na 30 X Very Happy

i nie mieliby nawet jak wyjsc. I bylo nieciekawie

wiec po prostu wzięłysmy ten tłum i poszlismy razem do pizza baru
przy okazji ich trochu zjechalam ze to juz zaczelo sie robic lekko niegrzeczne/ nieuprzejme [ang; rude]

A i jeszcze Tyko z Kavki Boiz krecił rano kamerą Miyaviego na kacu i po nieprzespanej nocy i nakrecil tez mnie :3

Kazumi

Jeej chciałąbym żeby to potem gdzieś było - ten filmik *_____* Maaya-tan Ty jesteś po prostu wspaniała ^^ A Meev ma cholerne szczęście, że ma taką fanke... taką inną niż wszystkie inne ^^

Niko-tan

łiiiii..... bosh, zanim ja bym mogła wyjechać na jakiś koncert/spotkanie czy cóś to pewnie będzie już koniec świata i nie doczekam się niczego :/
No, ale w każdym razie zazdroszczę ^^'

Sakebi

waa dobre , pozazdrościć ^^ Smily

)

Kazumi

Wróciłaś! _o_

Sakebi

stwierdziłam że mi się nudzi , 2 fora do udzielania to za mało == - koniec offtopa

Kazumi

W każdym razie... O_o' Znowu rzucałaś słowa na wiatr Very Happy

maayatan

czy wie ktoś może co sie dzis stało podczas/po koncercie??...[ni moge znalezc dokladniejszych info w sieci....]*poszla szukac*

Kazumi

Huh? A co wiesz na ten temat? *zaczyna się martwić*