Dir En Grey

Niania-chan

Większość wokalistów jrockowych ma problem ze śpiewaniem po angielsku, ale faktycznie Kyo wymiata! xDDD

Toshiko

o tak masz racje Niania-chan xD ja to Dira slucham od dwoch lat x) i musze jeszcze raz stwierdzic ze coraz lepiej idzie Kyo spiewanie po angielsku xD mnie tez nie dziwily jego wrzaski a ta jego dziwacznosc bardzo mi sie podoba Smily

Meiko

Nie za wiele się dzieje w temacie Dega, więc postanowiłam spytać o taką rzecz: jak oceniacie stosunek chłopaków do swoich fanów?CO myślicie o ich zachowaniu w stosunku do swoich wielbicieli? Przyznam,że słyszałam pare przykrych historii i zrobiło mi się z tego powodu przykro :(

Black_69

A o jakie historie dokładnie ci chodzi? Ja chyba nie słyszałam nic takiego, ale po Kyo można spodziewać się wszystkiego, więc...Co do reszty zespołu, nie wydaje mi się, że mogliby zachować się chamsko w stosunku do fanów. A nawet jeśli, każdy może mieć gorszy dzień.

Niania-chan

To zależy też od zachowania samych fanów. Jeżeli oni zachowują się jak debile, trudno wymagać od Degów, żeby byli mili. Ja nie słyszałam żadnych historii na temat chamskiego zachownia chłopaków. Słyszałam tylko, że np. jak byli w Polsce to Kyo dosłownie olał jedną dziewczyne, która chciała do niego podejść. A no i jeszcze standardowy fak Dai'a, pokazujący się zawsze i wszędzie...ale dla niego to mało znaczy moim zdaniem. Ale Meiko powiedz co słyszałaś Smily

Toshiko

no wlasnie tez chce wiedziec xD bo ja o niczym nie slyszalam o_O slucham ich od dwoch lat ale jeszcze nie natrafilam na cos takiego xD moze mam braki Question

xD i zgadzam sie z Niania-chan jak to byly jakies fangirle ktore sie na nich rzucily to sie nie dziwie Very Happy

Meiko

Sorki,że długo nie pisałam, ale wczoraj cały dzień w podróży. Nie chce mówić, że stosunek Dega do fanów jest zły czy coś takiego. Dwie rzeczy przeczytałam na filmikach na youtubie zatytułowanych Kyo facts, Toshiya facts.
[link widoczny dla zalogowanych] to pierwszy z nich. W 3.58 napisane jest, że jak Kyo jest MC i ktoś mu przeszkadza, to krzyczy "Zamknij się suko, nie mówię do Ciebie". Pewnie, nie jest miło, gdy ktoś przerywa.. Ale to chyba nie jest coś tak strasznego. Zrobiło się cicho na koncercie, więc chciały zwrócic na siebie uwagę chłopaków.. Złośliwie pewnie tego nie robiły, może raczej bezmyślnie. Ale zamiast powiedzieć "Ciii" albo i nawet "Zamknąć się" po czym to obrócić w żart, padło takie zdanie. Po pierwsze zastanawiałam się, jak ja bym się poczuła na ich miejscu.. Chyba by mnie to trochę zraniło^^;
[link widoczny dla zalogowanych] 1.49 i następny slajd. Toshiya zaczął kopać fanów na lotnisku, bo byli wkurzający.. Hmm.. nie wiem o co chodziło, ale nie chciałabym dostać kopa od mojego idola, do którego starałabym się zagadnąć ^^'
Poza tym zdziwiłam się, że na koncercie w Katowicach nie przywitali się ani nie pożegnali. Niby Die powiedział, że jeszcze wrócą, ale ja tego nie słyszałam, nie byłam przy scenie, a to nie było przez mikrofon.
Może to nie są jakieś wielkie tragedie, ale z pewnością Deg wypada bardzo słabo przy chlopakach z Gazette, którzy zawsze mówią jak fani sa dla nich ważni, że są 6 członkiem w zespole. Poza tym często przy różnych okazjach mówią, co tam fani w listach napisali:) A nawet na stronie oficjalnej Dega jest napisane, że Kyo właściwie nie czyta listów od fanów.. Mogliby się lepiej postarać,nie sądzicie? Wiem, że są już strasznie popularni,ale o ludzi, którzy ich kochają, powinni trochę dbać :P

Toshiko

hmmm...szczerze to nie slyszalam o tym wczesniej i mysle ze to straszne niemile z ich strony... ;( ja bym sie strasznie nie fajnie poczula na miejscu tych ludzi i zrobiloby mi sie przykro ze moi hmmm ulubiency tak mnie traktuja... no cooz na szczescie to tylko pojedyncze incydenty^^

Niania-chan

O akcji z Kyo słyszałam, nie było to miłe, ale mógł mieć gorszy dzień i on w sumie nie jest za delikatny. Ale o Toshiyi to nie wiedziałam... i szczerze to mało podobne do niego i średnio mi się chcę w to wierzyć.
Powinni o fanów dbać, zgadzam się, ale mówią nieraz o fanach dobrze ^__^ no może oprócz Kyo, bo on omija wywiady xD
EDIT:
No i zapomiałam napisać, że czytałam( bo nie byłam na MHF) że Die powiedział "See you soon" kiedy wchodzili już do autokaru i tam była grupa fanów; jeszcze on i Toto dawali autografy no i w ogóle...
A ze zdjęć, które oglądałam, było takie gdzie Die macha uśmiechnięty do publiczności na koniec, kiedy wychodzili. I jeszcze jedno, gdzie widać Tota, z ręcznikiem na głowie, stojącego na skrzynce Kyo, kłaniającego się ludziom, też na koniec koncertu...więc może nie jest z nimi tak żle.. Smily

Meiko

Też jest mi nieprzyjemnie wierzyć we wszystko, ale nie chce ich wybielać. Co do 'kopania fanów' przez Tota, jestem w stanie w to uwierzyć, czytałam o tym w jeszcze innych miejscach, poza tym te filmiki na youtubie '... facts' wydaja mi się bardzo wiarygodne.
Czy się któryś uśmiechnął, czy nie - tego nie wiem,bo nie byłam na płycie tylko dalej (na miejscach siedzących). Tam też było dużo fanów, więc naprawdę mogli coś powiedzieć. Toto się ukłonił, ale co z resztą? Byłam na wielu koncertach (nie mówię w tej chwili o j-rockowch niestety) i to był pierwszy raz, kiedy wokalista nic nie powiedział do publiki (Kyo niby możemy 'usprawiedliwić', bo ma dziwny charakter, ale Kaoru, który jest liderem?). Nie chce się czepiać, ale szkoda, że nie dają z siebie więcej dla innych (a i przy okazji to wieczne mówienie Kyo, że śpiewa tylko dla siebie, występuje tylko dla siebie).
To, że zwracam tak na to zachowanie uwagę, to wina Gazette ;P Straszny jest kontrast pod tym względem miedzy tymi dwoma zespołami. Zastanawiam się nawet, czy Degi trochę na siłę nie starają się być takie poważne i 'dalekie'. Nawet w wywiadach są tacy pochmurni^^''

Nana

Włąściwie to na MHF Die i Koru rozdali kilka autografów pzed koncertem i dali sobie strzelic kilka zdjęć. I ponoć było miło.
No i wiecie, każda gwiazda ma w swoim życiorysie jakieś niemiłe incydenty z fanami. xP

Niania-chan

Z tym, że na siłe starają się być tacy poważni to coś w tym jest, w końcu są teraz tacy mhrooooczni. Very Happy

A z tym mówieniem do publiczności, to w Japonii mówią do fanów ( choć ostatnio to coraz mniej podobno) a tu co by nie powiedzieli to i tak mało osób by ich zrozumiało. Może po prostu nie chcieli robić z siebie idiotów? xD
Ale Nana ma rację, każdemu coś takiego może się zdarzyć w sumie Smily

Meiko

Też się zgadzam, że każdemu może się zdarzyć. Oby nie zdarzało się za często;) Ale angielski znają.. ;P Myślę, że to może być trochę wpływ 'zachodu'. Chyba im się już nie chce starać, jak kiedyś :(

Niania-chan

Z tym angielskim to różnie bywa Very Happy

chyba wierzę w jedynie w Die'a Very Happy

nie no, przywitać by się umieli, ale stawiam, że to "nie staranie się", to bardziej wpływ wieku xDDDD

Meiko

W końcu śpiewają też po angielsku;) Ja bym chciała usłyszeć, jak próbują się chociaż przywitać po Polsku Cryy

Ciekawe jakby zabrzmiało np. 'cześć' XDDD